pawlik prowadzi tutaj blog rowerowy

Nd 14.07 Leśniczówka Wolisko i tama w Malinowie.

  • DST 143.50km
  • Czas 07:57
  • VAVG 18.05km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 lipca 2019 | dodano: 24.07.2019








Wycieczka zainspirowana serią filmów na YT z okolic Nidzicy. Opowieści dotyczą dalszych i bliższych dziejów tego regiony. Kanał nosi nazwę MAZURSKIE TAJEMNICE. Serdecznie polecam!



Widok na miejsce po leśniczówce Wolisko. W oddali linia kolejowa Napiwoda-Muszaki (Nidzica-Wielbark).



Cmentarz z I WŚ. Miejsce spoczynku gen. Maczugowskiego i jego 18 żołnierzy.



Pozostałości wiaduktu na linii 225.


Brałem udział w wyścigu kolarskim;)


Odnowiony wiadukt na linii Nidzica-Olsztynek.


Pozostałości pozycji obronnej z garnkami Kocha.


Tama w Malinowie.


Śrubeczka.





So 13-07 Linia kolejowa Samborowo-Turza Wielka.

  • DST 122.00km
  • Czas 07:24
  • VAVG 16.49km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 lipca 2019 | dodano: 24.07.2019











Celem na dzisiaj były odwiedziny pozostałości linii kolejowej z Samborowa do Turzy Wielkiej. Prawdopodobnie jedna z krócej czynnych linii w historii.
"Po ustaniu walk I wojny światowej, w lutym 1920 roku, jeszcze przed plebiscytem, Polsce przyznano część powiatu nidzickiego z Działdowem. Granica miała przebiegać zaraz za Brzeźnem, pozostawiając po stronie polskiej stację kolejową. W kwietniu do Uzdowa wjechał naszą drogą żelazną polski pociąg pancerny. Niemcy w obawie, by nie zapędził się głębiej w kierunku Ostródy, rozebrali tory w okolicy Brzeźna. Tak więc po 10 latach funkcjonowania droga żelazna relacji Samborowo – Turza Wielka przestała istnieć."


Biwak czas zwijać.


Małe Tomaryny nad rzeką Drwecą.


Zajączki, zabudowania folwarczne.


W opuszczonym gospodarstwie.


Glaznoty, wiadukt po renowacji.


Przy kościele ewangelickim.


Budynek stacji w Dąbrównie.


Nasyp kolejowy dochodzący do Turzy Wielkiej, pożegnanie z linią.






Pt 12.07 Kaletka

  • DST 104.00km
  • Czas 05:24
  • VAVG 19.26km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 12 lipca 2019 | dodano: 24.07.2019

Miły początek trzydniówki. Nocleg wypadł nieopodal miejscowości Kaletka w pobliżu jeziora Gil Wielki. Przejazd komunikacyjny niemniej jednak sympatycznie się jechało po iławskich lasach mimo blisko 18kg na bagażniku.


Rezerwat przyrody Jezioro Jasne.


Biały Chłop tym razem zastany w pozycji horyzontalnej.


Pływak żółtobrzeżek z trudem pokonuje jezdnię na piechotę (w zasadzie to pani pływaczka).



Czw 11.07 Bilans tygodnia.

  • DST 118.00km
  • Czas 06:07
  • VAVG 19.29km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 11 lipca 2019 | dodano: 24.07.2019



So 06.07 50/50

  • DST 64.00km
  • Czas 03:02
  • VAVG 21.10km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 6 lipca 2019 | dodano: 09.07.2019

Pierwszy wyjazd poza miasto od ponad dwóch miesięcy.





Większość znajduje w Bielniku, ja spotkałem buszującego w zbożu.







Pt 05.06 Bilans tygodnia.

  • DST 139.50km
  • Czas 07:59
  • VAVG 17.47km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 5 lipca 2019 | dodano: 09.07.2019








Spotkanie w Bażantarni.




Nd 30.06 Bilans tygodnia.

  • DST 128.00km
  • Czas 07:15
  • VAVG 17.66km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 30 czerwca 2019 | dodano: 09.07.2019

Rowerowo zbyt wiele się nie wydarzyło. Po prostu wykręcone po kilka km dziennie. Za to prywatnie wydarzył się kilka rzeczy jednak niewiele dobrego, bywa i tak.



Jutro będzie lepszy dzień?





Nd 23.06 Dwa dni kibicowania.

  • DST 46.00km
  • Czas 02:31
  • VAVG 18.28km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 czerwca 2019 | dodano: 09.07.2019

Z soboty na niedzielę odbyła się pierwsza edycja cyklicznego maratonu dookoła województwa elbląskiego. Mi dane było jedynie pokibicować zawodnikom na starcie, oraz przywitać kilku finiszerów dnia następnego.
Elbląska scena rowerowa skręca wyraźnie w kierunku asfaltów.




Chwila oczekiwania na start.


Powitanie na mecie.





Pt 21.06 Czerwiec zagipsowany.

  • DST 65.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 21 czerwca 2019 | dodano: 09.07.2019










Pierwsze, nieśmiałe jazdy po zabiegu.





So 27.04 Bilans tygodnia.

  • DST 32.00km
  • Czas 02:26
  • VAVG 13.15km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 kwietnia 2019 | dodano: 06.05.2019








Natomiast od poniedziałku to mnie trochę powożą.

Przeszedłem planowany zabieg na który czekałem blisko dwa lata. Teraz tylko czekać na pozytywne efekty. Jednak w tym roku za dużo nie pojeżdżę, bo na październik zaplanowana jest druga strona. Czas się więc pożegnać na kilka chwil. Róbcie fajne traski żebym miał inspiracje jak znów wsiądę na rower.