pawlik prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2019

Dystans całkowity:1395.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:75:42
Średnia prędkość:18.43 km/h
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:116.25 km i 6h 18m
Więcej statystyk

Nd 28.07 Powrót z Rytla.

  • DST 139.50km
  • Czas 07:10
  • VAVG 19.47km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 28 lipca 2019 | dodano: 01.08.2019











Wycieczka bardzo udana pod względem pogody, widoków i wrażeń. Majdanu trochę było, ale za to całkowity koszt zamknął się w kwocie 20,- na trzy dni plus to co ze sobą. Powrót planowany był inną trasą jednak przez silny nie sprzyjający wiatr i stresik spowodowany jutrzejszą rozmową o pracę zdecydowałem się na jazdę po DK22. Asfaltowa nuda bez historii ale za to szybciej.



Drugi nocleg przypadł nad Brdą.



Kolejna dawka krajobrazu po huraganie.



Już blisko domu.



So 27.07 Wzdłuż Brdy.

  • DST 106.50km
  • Czas 06:31
  • VAVG 16.34km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 lipca 2019 | dodano: 31.07.2019









Dzisiaj szlak wzdłuż rzeki Brdy. Trasa pomyślana jako połączenie niebieskiego szlaku pieszego z własnymi pomysłami. Wyszło prawie dobrze. Jedynie na koniec dnia zostałem zwiedziony na manowce, gdzie po godzinie walki uznałem, że mój zestaw nie nadaje się do tachania po zarośniętych brzegach rzek.
Zaczęło się za to sympatycznie od odnalezienia mostu w Koronowie, czyli pierwszego punktu mojej wycieczki.





Dawny most kolei wąskotorowej w Koronowie.


Zasuwa drzwi kościoła w Koronowie. Wygląda, że ma ładnych kilkaset lat.


Niby miejsce pamięci jakich wiele mimo to ciągle zaskakują, wzruszają i wywołują emocje.


Trafiła się wycieczka promem przez Zalew Koronowski, bonusik taki.


Drogi leśne zaskakująco dobre jak na podróże z sakwami. Po Borach się tego nie spodziewałem.


Cel główny nr 2. Most kolejowy nad Brdą na linii Świecie-Pruszcz. Linia niestety rozebrana.


Rzeka przy polu biwakowym Świt. Raj dla kajakarzy których było wielu.



Burza odchodząca z nad Tucholi, którą bezpiecznie przeczekałem pod Biedronką. Nie wiedziałem, że za chwilę niespodziewanie dopadnie mnie następna.



Pole biwakowe Gołąbek po burzy.


Wielki Kanał Brdy.



Smutny krajobraz po huraganie.


Lepiej niż w Bieszczadach, czyli terenowa przeprawa przed Zaporą.








Pt 26.07 Szary Koniec.

  • DST 180.50km
  • Czas 08:34
  • VAVG 21.07km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 26 lipca 2019 | dodano: 30.07.2019











Nowy telefon wygenerował nowe problemy. Endomondo nie działa w trybie oszczędzania energii. Inne programy działają, a ten jakby nie widział GPS. Ktoś coś?

Tym razem waga zestawu drogowego na początku wyniosła 120kg. Mimo to bardzo dobrze się jechało dzięki sprzyjającemu wiatrowi. Trasa czysto komunikacyjna do miejsca startu, ale oczywiście sama jazd to też wielka przyjemność.



Pocztówka z ...


Goniła, goniła aż w końcu mnie dopadła.
Dostałem równo po jednej zlewie każdego dnia. Reszty udało się uniknąć.


Prawie dojechałem do Chełmna, zwiedzanie jednak innym razem.



Koniec pracy w polu, czas wracać do domu.







Czw 25.07 Bilans tygodnia.

  • DST 51.00km
  • Czas 03:03
  • VAVG 16.72km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 25 lipca 2019 | dodano: 30.07.2019


Przygotowania do weekendowego wyjazdu czas zacząć.







Nd 21.07 Malbork

  • DST 133.50km
  • Czas 06:40
  • VAVG 20.02km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 21 lipca 2019 | dodano: 24.07.2019











Miał być wyjazd z Grupą STOP zrobiła się krótka podróż sentymentalna bardzo dawno nie jechaną trasą, czyli moje początki na Żuławach. Jedna rzecz się nie zmieniła. Nadal błądzę na lokalnych drogach.



Ponad trzystuletni dom w Różanach nieco się przygarbił.


Dom podcieniowy w Złotowie w trakcie odbudowy.



Kolejny co nie ma szczęścia.


Początki żniw.


Książka nadal leży.


Wiatrak ma się dobrze.



So 20.07 Bilans tygodnia.

  • DST 93.00km
  • Czas 05:51
  • VAVG 15.90km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 20 lipca 2019 | dodano: 24.07.2019



Nd 14.07 Leśniczówka Wolisko i tama w Malinowie.

  • DST 143.50km
  • Czas 07:57
  • VAVG 18.05km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 lipca 2019 | dodano: 24.07.2019








Wycieczka zainspirowana serią filmów na YT z okolic Nidzicy. Opowieści dotyczą dalszych i bliższych dziejów tego regiony. Kanał nosi nazwę MAZURSKIE TAJEMNICE. Serdecznie polecam!



Widok na miejsce po leśniczówce Wolisko. W oddali linia kolejowa Napiwoda-Muszaki (Nidzica-Wielbark).



Cmentarz z I WŚ. Miejsce spoczynku gen. Maczugowskiego i jego 18 żołnierzy.



Pozostałości wiaduktu na linii 225.


Brałem udział w wyścigu kolarskim;)


Odnowiony wiadukt na linii Nidzica-Olsztynek.


Pozostałości pozycji obronnej z garnkami Kocha.


Tama w Malinowie.


Śrubeczka.





So 13-07 Linia kolejowa Samborowo-Turza Wielka.

  • DST 122.00km
  • Czas 07:24
  • VAVG 16.49km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 lipca 2019 | dodano: 24.07.2019











Celem na dzisiaj były odwiedziny pozostałości linii kolejowej z Samborowa do Turzy Wielkiej. Prawdopodobnie jedna z krócej czynnych linii w historii.
"Po ustaniu walk I wojny światowej, w lutym 1920 roku, jeszcze przed plebiscytem, Polsce przyznano część powiatu nidzickiego z Działdowem. Granica miała przebiegać zaraz za Brzeźnem, pozostawiając po stronie polskiej stację kolejową. W kwietniu do Uzdowa wjechał naszą drogą żelazną polski pociąg pancerny. Niemcy w obawie, by nie zapędził się głębiej w kierunku Ostródy, rozebrali tory w okolicy Brzeźna. Tak więc po 10 latach funkcjonowania droga żelazna relacji Samborowo – Turza Wielka przestała istnieć."


Biwak czas zwijać.


Małe Tomaryny nad rzeką Drwecą.


Zajączki, zabudowania folwarczne.


W opuszczonym gospodarstwie.


Glaznoty, wiadukt po renowacji.


Przy kościele ewangelickim.


Budynek stacji w Dąbrównie.


Nasyp kolejowy dochodzący do Turzy Wielkiej, pożegnanie z linią.






Pt 12.07 Kaletka

  • DST 104.00km
  • Czas 05:24
  • VAVG 19.26km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 12 lipca 2019 | dodano: 24.07.2019

Miły początek trzydniówki. Nocleg wypadł nieopodal miejscowości Kaletka w pobliżu jeziora Gil Wielki. Przejazd komunikacyjny niemniej jednak sympatycznie się jechało po iławskich lasach mimo blisko 18kg na bagażniku.


Rezerwat przyrody Jezioro Jasne.


Biały Chłop tym razem zastany w pozycji horyzontalnej.


Pływak żółtobrzeżek z trudem pokonuje jezdnię na piechotę (w zasadzie to pani pływaczka).



Czw 11.07 Bilans tygodnia.

  • DST 118.00km
  • Czas 06:07
  • VAVG 19.29km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 11 lipca 2019 | dodano: 24.07.2019