So. 16.07 Bilans tyg.
-
DST
15.50km
-
Aktywność Jazda na rowerze
STOP Frombork
-
DST
111.00km
-
Czas
05:23
-
VAVG
20.62km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z grupą STOP do Fromborka i dalej samotnie.
Czas ograniczony, bo trzeba było zwieźć dzieciaki z Kretowin.
Edi depcze Nowiny
Ślad dawnej cywilizacji.
Podróżnicy na GV.





Gdzie mieszkają dzikie stwory?
zakupy rynek plus piwo
-
DST
9.50km
-
Czas
00:28
-
VAVG
20.36km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
07_04_Narie dookoła
-
DST
35.50km
-
Czas
02:53
-
VAVG
12.31km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Skorzystałem z okazji odwiezienia dzieciaków na wakacje. Rowery poszły na pakę, lepsza połowa na PKP, bo miejsca w samochodzie brakło i tak spotkaliśmy się w Żabim Rogu z silnym postanowieniem objechania jeziora Narie.
Udało się i to nawet z bonusami.
Jeszcze wiosennie.
Północna strona jeziora.
Ostro pod górkę.
ała!
Dwór Ponary. Warto zobaczyć zanim zniknie.
Czas na prawdziwki.
Wrócić przed zachodem!
06_18_z GR Stop
-
DST
63.00km
-
Czas
02:58
-
VAVG
21.24km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miło było spotkać starych znajomych.
06_15_LŚ x2
-
DST
71.00km
-
Czas
03:32
-
VAVG
20.09km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trafiło się podwójne latarkowo. Pierwsze planowane z Jurkiem M. a podczas spokojnego powrotu do domu zostałem porwany przez Lesiutka. Było zajebiście. dziękuje obu ekipom za towarzystwo.
06_12 Gdańsk
-
DST
205.00km
-
Czas
09:50
-
VAVG
20.85km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
06_11 Wieczorny test nowej przerzutki
-
DST
36.00km
-
Czas
01:34
-
VAVG
22.98km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przerzutka działa dobrze, ale w napędzie nadal coś chrupie.
06_10 Wieczorna jazda i zbiorówka z tygodnia
-
DST
74.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
06_05_Liksajny
-
DST
153.50km
-
Czas
08:09
-
VAVG
18.83km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trasa: Eg-Lipiec-Myślice-Zalewo-Jaśkowo-Liksajny-Wenecja-Dobrocin-Chojnik-Tulno-Kwitajny-Pasłęk-Pomorska
Wieś-Eg
Szkoda, że na powrocie zerwało mi sygnał. Telefon wskoczył do plecaka celem podładowania i być może to z tego powodu, albo zapomniałem wyłączyć pauzy:(
Kilka nowych odcinków, reszta znanymi trasami. Pierwszy raz
wziąłem na wyjazd telefon z internetem i od razu się przydał. Geoportal
wyprowadził mnie z lasu idealnie. Niby fajnie, ale trochę mi szkoda tego dawnego
błądzenia które trwało czasem kilka godzin, a miejsca w których docierałem do cywilizacji
były dość zaskakujące.
Pogoda idealna na rower. Temperatura w sam raz, a wiaterek
przez cały czas pomagał. Jak już przyszło wracać to nagle się uspokoił żeby nie
przeszkadzać.
Duża część trasy po leśnych drogach z dala od asfaltu.
Kawałek po linii kolejowej Malbork-Myślice, która coraz bardziej zarasta przez
co przejazd jest utrudniony. W zamian za to oczyszczony jest fragment torowiska
pod wiaduktem, który dotychczas był zarośnięty i zalany wodą. Można teraz
prosto śmigać do Myślic bez skrótów przez pole.
Zakłóciłem koziołkowi spokój.
Teraz można śmigać.
Nasyp trasy kolejowej Myślice-Zalewo-Miłomłyn. Trasa praktycznie w całości nieprzejezdna.
Alternatywna dla asfaltu droga do Zalewa.
Jakiś "intelygent" przebijał się za dużym pojazdem pod wiaduktem. 
Skrót Jaśkowo-Liksajny. Co roku sieją coś innego. Widoczna w oddali linia drzew kryje przejezdną drogę.
Sprzedam ośrodek za 5 tysi.
Powrót.
Pod słońce.
Reszta zdjęć TU:

